#pnU8C
Ciężko powiedzieć o co jej chodziło, to przecież ona musiała się wynieść z mojego mieszkania. Nie było żadnych przeprosin, złudzeń i powrotów. W końcu wyrzuciła mi w gniewie, że nie jestem prawdziwym mężczyzną i gdybym takim był, to nie musiałaby szukać przygód u innych. "Innych" - rozumiecie? Liczba mnoga, pięknie! Poprosiłem ją najspokojniej jak umiałem, żeby poszła mieszkać do tego męskiego gościa, jeśli uważa, że to jest to czego potrzebuje. Odpowiedziała "A żebyś wiedział!". No i poszła...
Od tamtej pory minęło 7 lat. Rzeczywiście przeprowadziła się do tego gościa. To nieduże miasto, więc na komendzie "wszystko o wszystkich" wiemy. Pod ich adres są ciągłe wezwania, ale tym razem w raportach i notatkach nie ma nic o seksie. On ją bije, ona nie chce składać zeznań, pewnie się boi - historia jakich wiele. Jego odwożą na izbę wytrzeźwień, ona wtedy pije sama i schodzą się do niej okoliczni Markowie i Wieśkowie spod monopola, bo można ją zaliczyć w takim stanie bez większych problemów. Jedno jej "szczęście" w tym wszystkim, to że jest bezpłodna.
Dziś mam żonę i dwójkę cudnych dzieci. Jesteśmy taką normalną rodziną. Jesteśmy po prostu szczęśliwi. Zwyczajnie dla siebie mili. W życiu nie marzyłem o niczym więcej, tak jest nam idealnie. Błogo. Spokojnie. Po prostu dobrze. Nic innego się nie liczy.
Moja była się stoczyła, bo jej dobre życie nie wystarczało - musiała mieć lepiej. No i zrobiła sobie lepiej.
Gość pisze, że spokojne zwykłe życie jest super. Ma rację.
Co racja to racja.
Za to gość nade mną pisze, że co racja to racja i ma rację.
I to właśnie w tym wyznaniu podniosło mnie bardzo na duchu :)
Nie zrozumiem takich osób, nigdy.
Jeszcze oczekiwała, że wybaczysz. Tragedia.
Nie ma szansy...
Wybaczyć można, ale zapomnieć nigdy.
Swoją drogą szkoda, że Jestemkrólem nie pisze komentarzy pod niezweryfikowanymi. Myślę, że te jego bezsensowne wpisy byłyby mniej absurdalne i głupie niż większość tamtejszych wyznań.
@InternetExplorer
To ty jeszcze żyjesz?
Podczas kiedy większość wyznań opisują ludzie którzy nie potrafią się wyrwać z takich toksycznych związków Ty sobie poradziłes i jeszcze doceniasz normalne spokojne zycie! Brawo :-)
Dziękuje za strzeszczenie, teraz już nie musze czytać tego jakże długiego wyznania.
Napisłabym, że wspólczuję, ale... Czy jest czego? Dzięki jej zachowaniu i temu co zrobiła masz prawdziwą, kochającą rodzinę. Jak sam napisałeś masz wszystko czego pragniesz więc czy jest czego współczuć?
Na początku na pewno bylo ciężko, ale założę się, że teraz nie żałujesz 😊
Trzymaj się!
Masz racje.Spokojne i zwykłe życie jest super
Bo to zła kobieta była...
Zuazua kobieta, pierwsza miłość to chyba nie ta...
Spokojne życie to dobre życie, jak najbardziej :) cieszę się, autorze, że Ci się wszystko dobrze ułożyło. Żal mi mimo wszystko Twojej żony. Pewnie dla niej też miało być jak w bajce :/
Mam tylko nadzieję, że żadne gimbusy nie pomyślą, że bdsm prowadzi do przemocy domowej xd
Jak ktoś lubi komuś przyebać podczas zbliżenia, to możliwe że i poza łóżkiem mu łapy latają.
Nawet mi jej nie żal.
I słusznie, bo, najprawdopodobniej, nie istnieje. 🤣