Izolacja w czasie epidemii uczy. Różnych rzeczy się człowiek dowiaduje, kiedy spędza za dużo czasu w czterech ścianach. Ja na przykład się dowiedziałam, że moja mama podkrada mi moje zabawki erotyczne.
Zachowujecie się jak głupie dzieci. A może autorka jako jedyna zachowałaby się jak dorosła: porozmawiała z matką i zamówiła jej przez Internet własne zabawki?
DanceInRain
PrzezSamoH, rozmowa jak najbardziej. Ale między rodzicem a dzieckiem powinna być wyraźna granica wynikająca z tych ról, nawet mimo wspaniałych relacji. A kupowanie zabawek erotycznych matce, albo córce zdecydowanie poza nie wykracza.
Wiertarkarobibrr
Chyba że matka ma fetysz na zabawki córki... "O taaaak to dildo było w waginie mojej córki taaaak"
Riczkid
Nie zdziwiłbym się, są różne porypane fetysze.
PaniPanda
Fetysz czy nie, nie usprawiedliwia to brania bez pytania zabawek erotycznych xd
Riczkid
Nie usprawiedliwiam, też uważam, że są jakieś granice, a już zwłaszcza, gdy dotyczą one osób trzecich.
Wrath1
Ja tam myślę, że plan z papryką i chili jest bardzo spoko. Do niektórych nie da się czasem inaczej.
PrzezSamoH
Dance - ta granica jest potrzebna i niezbędna w czasie wychowania dziecka. Tutaj mamy już dwie dorosłe osoby i nie widzę nic niestosownego w tym, że córka pokaże matce, gdzie można obejrzeć zabawki erotyczne i nauczy ją jak je zamówić lub sama to zrobi w ostateczności. Seks jest sprawą naturalną, praktycznie wszyscy dorośli ludzie go uprawiają i o ile rozumiem, że nie z każdą osobą mamy ochotę omawiać swoje/jej łóżkowe sprawy to nie oznacza, że samego tematu seksu trzeba unikać jak ognia. Przez takie podejście tworzą się jakieś dziwne sytuacje, które można bardzo prosto rozwiązać.
Riczkid
No... to by już naprawdę musiało być luzackie podejście.
no to z nia porozmawiaj, przylapl na goracym uczynku i postaw pod sciana?
i zazadaj kasy na nowe dla siebie, bo uzywanych nie chcesz?
i zamykaj je na klucz?
Fuj, ohyda, bleeee.
Posyp delikatnie ostrą papryką czy innym chili
Jestem zła, ale taaak
Zachowujecie się jak głupie dzieci. A może autorka jako jedyna zachowałaby się jak dorosła: porozmawiała z matką i zamówiła jej przez Internet własne zabawki?
PrzezSamoH, rozmowa jak najbardziej. Ale między rodzicem a dzieckiem powinna być wyraźna granica wynikająca z tych ról, nawet mimo wspaniałych relacji. A kupowanie zabawek erotycznych matce, albo córce zdecydowanie poza nie wykracza.
Chyba że matka ma fetysz na zabawki córki... "O taaaak to dildo było w waginie mojej córki taaaak"
Nie zdziwiłbym się, są różne porypane fetysze.
Fetysz czy nie, nie usprawiedliwia to brania bez pytania zabawek erotycznych xd
Nie usprawiedliwiam, też uważam, że są jakieś granice, a już zwłaszcza, gdy dotyczą one osób trzecich.
Ja tam myślę, że plan z papryką i chili jest bardzo spoko. Do niektórych nie da się czasem inaczej.
Dance - ta granica jest potrzebna i niezbędna w czasie wychowania dziecka. Tutaj mamy już dwie dorosłe osoby i nie widzę nic niestosownego w tym, że córka pokaże matce, gdzie można obejrzeć zabawki erotyczne i nauczy ją jak je zamówić lub sama to zrobi w ostateczności. Seks jest sprawą naturalną, praktycznie wszyscy dorośli ludzie go uprawiają i o ile rozumiem, że nie z każdą osobą mamy ochotę omawiać swoje/jej łóżkowe sprawy to nie oznacza, że samego tematu seksu trzeba unikać jak ognia. Przez takie podejście tworzą się jakieś dziwne sytuacje, które można bardzo prosto rozwiązać.
No... to by już naprawdę musiało być luzackie podejście.
Sprawdź, może ona też ma jakieś fajne 🤣
Albo nie ma swoich, bo cudze darmowe lepsze.
Trzeba było lepiej schować. Polecam walizkę zamykaną na zamek
No, obwiniaj ją, jakby matka miała prawo być obleśnym złodziejem.
Hvafaen Nie obwiniam. Ale lepiej pilnować swoich rzeczy mieszkając z kimś.
ja bym na Twoim miejscu te porzucila, kupila sobie nowe i schowala je na klucz w sejfie w buknrze.
no to z nia porozmawiaj, przylapl na goracym uczynku i postaw pod sciana?
i zazadaj kasy na nowe dla siebie, bo uzywanych nie chcesz?
i zamykaj je na klucz?
ja bym tam nie narzekał
Incest intensivies.