Moje żenujące początki jazdy samochodem. Czułam stres, bo nie ogarniałam jeszcze wszystkich "tajników" gestów doświadczonych kierowców. Działałam na wyczucie. Pech ciał, że praca zmusiła mnie do jazdy służbowym wozem po latach niejeżdżenia. I właśnie w owym służbowym jechałam w miarę znaną sobie trasą, gdy los zadecydował, że na jednym ze skrzyżowań przeprowadzi prace budowlane, w związku z którymi skręt i jazda na wprost były wahadłowe. Ludzie jeździli chaotycznie, bo nietypowe miejsce w mieście i zmiany ruchu nieoznaczone.
Tak się zestresowałam, że jedyne co przyszło mi do głowy, to ręką dać znać budowlańcowi kierującemu ruchem (tak mi się zdawało), że jadę na wprost. Tym sposobem, jadąc autem z logo rozpoznawalnej w mieścinie firmy, przecięłam powolutku drogę wprost z wystawioną ręką do przodu, niczym nazista na przejeździe defiladowym. Wzrok mijanego przez mnie łysego budowlańca, myślącego może, że pozdrawiam domniemanego swojaka, wyrażał setki emocji, od zdegustowania do niedowierzania...
Dodaj anonimowe wyznanie
Reka w gore i GAZ do spodu, mein fuhrer xd
Śmiechłem XD
Ja też 😁
Hahahahhahaha rozsmieszylo
śmieszne 😁
Raz też heilowałam jadąc rowerem droga z pierwszeństwem. Za mną jechało auto i chcąc mu zakomunikować że nie będę skręcać ani w prawo, ani w lewo, tylko pojadę prosto w drogę dla rowerów wyciągnęłam dumnie rękę przed siebie dopiero po paru chwilach zdając sobie sprawę jak to musi wyglądać i że dla kierowcy z tylu nie musi być to widoczne.
Mój kolega z pracy na każdym zdjęciu z uczniami w naszej szkole zawsze miał tę samą pozę - wskazujący i środkowy palec wyciągnięte w znaku V, tylko że dłoń odwrócona stroną zewnętrzną. I nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie to, że szkoła w Wielkiej Brytanii, gdzie ten gest oznacza to samo co wystawienie środkowego palca. Lokalni mieszkańcy byli zachwyceni gdy przeglądali stronę szkoły na fejsie 😂
Chłopak był Włochem, więc chyba nie do końca zdawał sobie sprawę 😂
Zaczęłam się śmiać na głos, a dawno mi się to nie zdarzyło. Dziękuję!
Nie ma gdzieś nagrania z tej akcji? :)
Płaczę ze śmiechu! Wyobraziłam sobie całą sytuację, muszę to kiedyś powtórzyć!
Dobre😂poprawiłaś mi humor