#wgYJQ

„Zakochiwanie się w nim jest jak stanie na krawędzi klifu i wpatrywanie się we wzburzone morze ze świadomością, że wystarczy zaledwie jeden krok, by szalejący żywioł pochłonął mnie bezpowrotnie, nie jestem w stanie się odsunąć”.

Zakochałam się w chłopaku, który się o mnie troszczył, dbał o mnie. Robił wszystko co wskazywało na to, że zależy mu na mnie bardziej niż jak na przyjaciółce. Jednak ostatnio powiedział mi, że spodobała mu się inna dziewczyna. A ja siedzę w domu i płaczę siedząc w jego bluzie, którą mi dał, bo nie wiem czemu woli ją ode mnie. Nie umiem się z tym pogodzić, bo on sam powiedział mi, że on chciał ze mną być, ale wtedy pojawiła się druga laska i jak widać, to ona jest lepsza. 
Cóż. Trzeba iść dalej, ale to wcale nie będzie takie proste.
Papuzia Odpowiedz

Boi się że złapalas go friendzone. Pokaż mu jasne sygnały. A to że jakaś laska mu się podoba to jeszcze nic nie znaczy. Ogarnij się. Zrób sobie kąpiel, zrelaksuj się, nałóż odżywkę na włosy. A jutro nałóż najlepsze ciuchy, zrób piękny makijaż i idź do niego. Daj znać koniecznie jak ci poszło !

AvusAlgor Odpowiedz

Wystaw tę bluzę na OLX. Zarobione pieniądze zainwestuj.

Hvafaen Odpowiedz

Nie użalaj się nad sobą. Wiem, że tak łatwiej, ale pomyśl przede wszystkim o sobie. Jak to mówi WizardLiz
On cię wyrzucił do śmietnika, a ty za nim płaczesz? Tak bardzo siebie nienawidzisz, że bierzesz opinie jakiegoś faceta ponad swoją własną? Wyrzuć bluze. Wyjdź na spacer i zobacz jak żałosne jest to zachowanie. Zasługujesz na lepszego, nie daj sobie wmówić inaczej. To, że wybrał inną nie ma nic z tobą do wspólnego

StaryCap Odpowiedz

Jest pewnie ciaśniejsza, albo chłopak ściemnia, a tak naprawdę to ma zarzuty za kontakty z nieletnią

Hvafaen

Ciasny to ty masz poglad na zycie. Jest 2024 a ty nie wiesz nic o kobiecej anatomii.

GeddyLee Odpowiedz

bo zamiast zaoferować mu loda to latałaś dookoła niego xD

Hvafaen

Ty za to sam oferujesz sobie loda. Żałosny człowieczek z nizin społecznych

GeddyLee

nie masz pojęcia jak działa męski umysł to się nie odzywaj. I z jakich nizin? Ani nie jestem bezdomny, ani alkoholikiem, ani narkomanem, ani bandytą xD mieszkam sobie spokojnie z kolegą w fajnym mieszkaniu i sobie żyję

Dodaj anonimowe wyznanie