#5xHx3

Mam syna 9-letniego, którego wychowuję sama. Nie mam żadnych problemów finansowych czy mieszkalnych, na szczęście powodzi mi się dobrze. Niestety w innych sprawach jest inaczej, wręcz fatalnie. Mowa o moich relacjach z byłym mężem.

Jesteśmy jak pies z kotem. Mimo iż wielokrotnie próbowałam załagodzić nasze relacje dla dobra syna, z jego strony nie widzę tego samego. Robi wręcz wszystko, by mnie upokarzać czy poniżyć przy pierwszej nadarzającej się okazji. Gdyby wina rozpadu naszego małżeństwa leżała po mojej stronie, zrozumiałabym to. Prawda jest taka, że to on odszedł do innej, kiedy syn miał 8 miesięcy. Teraz ma z nią dwójkę dzieci. Dziwi mnie to, że mając nową rodzinę, przy każdym kontakcie z synem mnie obraża. Gdyby tylko to było na rzeczy, to nie miałbym aż takiego problemu, bowiem dochodzi do tego, że nastawia syna na mnie. Zawsze kiedy młody wraca od niego czy jego rodziny (dziadkowie), jest nie do poznania. Staje się niegrzeczny, niemiły i w szkole szybko pojawiają się problemy. Na szczęście udaje mi się go na nowo przywołać do porządku.
Dodatkowo zawsze kiedy były mąż kupi synowi jakikolwiek prezent, to nie daje mu go, aby mógł zabrać go do domu. Jak młody chce się pobawić, ma przyjechać do ojca.
Szczerze, to komu on kupuje te prezenty? Synowi naszemu czy swoim dzieciom? Bo to one mają go na co dzień.

Sama już nie wiem, co robić w tej sytuacji. Pocieszam się, że syn dorośnie i zrozumie jakiego ma ojca. A jak nie?
TakaOna100 Odpowiedz

Zapisz syna do psychologa, żeby zbierać dowody na takie nastawianie przeciwko tobie. Kto wie, co były jeszcze wymyśli.
Możesz też spróbować porozmawiać z jego nową partnerką, mają dwójkę dzieci, może ona okaże się bardziej empatyczna.

HansVanDanz Odpowiedz

Można wnieść o ograniczenie kontaktów ojca z dzieckiem. Przydatnym narzędziem byłby tu dyktafon rejestrujący treści jakich dopuszcza się ojciec.

Dragomir Odpowiedz

To skreślisz obydwóch, jak młody będzie dorosly to będzie mógł sam o sobie stanowić.

Kolakot

Do dupy ta twoja pożal się sobie porada,🤮

Dragomir

Dlaczego? Jeśli syn pójdzie w ślady ojca, bo genetyka plus da się mu urobić, to pies go trącał jak będzie dorosły.

paulinahrabina

Widać nie masz jeszcze swoich dzieci dlatego tak łatwo piszesz matce o ewentualnym skreśleniu syna.

Dodaj anonimowe wyznanie