#LoKZF

Na wsi mamy takiego pijaczka, nieszkodliwy facet, ale ostatnio taka wredna baba go oskarżyła o zabicie jej psa (a pies umarł ze starości, taka jest prawda).
Wracam pod wieczór od kumpla, patrzę – pod kapliczką ktoś jest i się modli. A to nasza wypita gwiazda całej wioski. Wśród nocnej ciszy niosły się słowa jego modlitwy: „Matuchno bosko, jo noprowde tyj kurwie psa nie zabiłem” :D
Cobra11 Odpowiedz

Chciałabym to widzieć ;D

larom99 Odpowiedz

Hahahaha 😂

zuparomana93 Odpowiedz

Loolooo :D

pudeleeek Odpowiedz

Ale teraz nasuwa się pytanie, czy to był piesek, który się błąkał czy tej baby? Bo pijaczek się modli, że on JEJ psa nie zabił.

pijeherbatezdzemem Odpowiedz

smutno mi jakoś

skislam Odpowiedz

Kocham :D
Psa szkoda

zjadaczciastek111 Odpowiedz

Hahaha 😂

harryhole98 Odpowiedz

Módlmy się za Pana Pijaczka

Dodaj anonimowe wyznanie