#iEIYj
Ja tak przystanęłam lekko zdziwiona, patrzę na niego i wybucham śmiechem. Zapytałam się co to miało być, a tata opowiedział mi że niedawno oglądał program o hienach. Podobno kiedy atakują trzeba stanąć na palcach i podnieść wysoko ręce, pokazując, że jest się wyższym od niej. Hiena podobno tylko obwącha i ucieknie.
Tak więc mój tata stwierdził, że wypróbuje ten sposób na własnej córce...
- jesteśmy parą śmieszków
- tata wypróbowywuje na mnie trick na hieny - foch
.... Dobry żart jak Kali śmiać się z innych
Zły żart jak inni śmiać się z Kalego?
Skąd wniosek, że foch?
Czytanie życzeniowe się włączyło.
Postac masz rację, odczytałam wyznanie jako pretensję, a może nią wcale nie być.
Fajny staruszek ale to nie anonimowe…
O, znowu xD. Litości.