#oGAeQ

Ciekawość to pierwszy stopień do piekła...
Mam dom jednorodzinny na wsi, mieszkam z żoną, dzieci brak, ale jest pies, kot, i... Gęś, jedna - nie pytajcie.

Owa gęś nazywa się Stefan, ma swoją BUDĘ taką jak pies i mieszka sobie na podwórku nie wadząc nikomu. Od pewnego czasu Stefan zaczął wydalać z siebie raz od przodu, raz od tyłu - uwaga - prezerwatywy. Dokładniej mówiąc zużyte prezerwatywy. Odraza i szok ustąpiły miejsca ciekawości. No bo skąd Stefan je bierze (my z żoną nie używamy), dlaczego je zjada, czy musi to robić? Czy to jakoś nie wypłynie na jakość jego i naszego życia? Czy pies Azer i kot Atom nie wezmą z niego przykładu? Pytań sporo, odpowiedzi żadnych.

Dziennik znalezisk założyłem po tygodniu. W ciągu 14 dni Stefan ukazał 6 prezerwatyw. Zaokrągliłem do 7, czyli co drugi dzień znajduje jedną.
Będąc w pracy nie miałem możliwości monitorowania jego zachowania. Zakupiłem 4 kamerki, z czego jedna typu go pro. 3 zainstalowałem dookoła domu, jedną na Stefanie - nie był zbyt zachwycony, ale przywykł. Nasze życie z żoną po pracy zamierało, dopóki nie obejrzeliśmy wszystkich nagrań. Prawda była szokująca.
Stefan jak w zegarku co drugi dzień o 8 wieczorem zapuszczał się na tyły domostwa, tam przez dziurę w płocie przeciskał się na wolność, gdzie w wysokiej trawie maszerował chwilę, aż dotarł do ogromnego ciągnika rolniczego. Tam zatrzymał się i wyraźnie na coś czekał. Wtedy z ciągnika wysiądą dwa młodziaki, chłopak lat 18, dziewczyna lat 16 i oddają się swoim przyjemnościom. Stefan ukryty czeka na kąsek. I gdy tylko amory odlatują, chłopak wyrzuca gumkę zawiązaną za siebie, patrzy przez chwilę na gęś z go pro, myśli intensywnie, ale Stefan już ma swoją zdobycz i ucieka istnym galopem.

Czy gęś rozumie? Dokąd zmierza? Dlatego istnieje i zjada prezerwatywy? Tych pytań jest tysiące, każde pozostawiam bez odpowiedzi.
Dziura zatkana, Stefan nie ucieka, ale uważam, że to tylko kwestia czasu nim spotka na swojej drodze życia kolejną parę, których uniesienia miłosne będą owocować jego przysmakiem.

PS Chłopak i dziewczyna to młodzież z wioski, znam oboje.
karolyfel Odpowiedz

Młodzian prawdziwy wieśniak. Jak można być takim tępakiem i wyrzucać "za siebie" zużyte prezerwatywy...
Chciałoby się powiedzieć "bydło", ale to by była obraza dla zwierząt...

Lolek88

Gdyby stary ciebie wyrzucił za plecy nikt by twoich wypocin nie czytał.

Selevan1 Odpowiedz

To najlepsze wyznanie które tutaj przeczytałem. Na dodatek propsuje stylowi pisania.

ingselentall Odpowiedz

Jako wieloletni użytkownik i posiadacz kamerek GoPro bez wahania wskazuję tę historyjkę jako żałosną bajkę, nieudolną fikcję literacką, bzdurę.

karolyfel

Ludziom się podoba - po co to psuć? 🤣

AvusAlgor Odpowiedz

Cudo! Pozdrowienia dla autora :)

Bolendorf Odpowiedz

Pies AZER? Jak kiedyś przyjdą uchodźcy to może się oberwać nie tylko psu. A opowiadanie to raczej fantastyka bo młodzież na wsi nie współżyje przed ślubem.

elszkieletor Odpowiedz

Daj link do nagrania to uwierzę

karolyfel

Jak to, nie wierzysz, że gęś z przyczepioną kamerką stała w miejscu i mogła sfilmować całe zdarzenie?

Dodaj anonimowe wyznanie