Około 5 lat temu. Siedząc w domu w sobotę, postanowiłam obejrzeć jakiś film. Jako 13-letnia dziewczynka nie chciałam oglądać już bajek, a film, by poczuć się jak „dorosła”. W telewizji nic ciekawego. Nie miałam też nic ciekawego na swoim komputerze, więc postanowiłam, że odpalę komputer brata. Szukam filmów w folderze. „Gwiezdne wojny” oglądałam, więc jadę dalej. „Titanic” – zaciekawił mnie ten tytuł, więc postanowiłam obejrzeć. Włączam i moim oczom ukazują się sceny o charakterze bardzo jednoznacznym, przeznaczone jedynie dla osób dorosłych... Aż spadłam z krzesła.
Okazało się, że mój brat cwaniak zmieniał tytuły filmów porno na tytuły filmowych klasyków i w ten sposób ukrywał to, co się pod nimi znajduje.
Teraz gdy przychodzi jego dziewczyna i mają zamiar oglądać film, pytam go, czy „Titanica” będą oglądać, bo przecież to takie romantyczne xD
Dodaj anonimowe wyznanie
Romantycznie to jest odgrywać sceny z "Titanica".
Tę z drzwiami?
Jesli lubisz morsowac, to czemu nie?
=> Wybrak Najpierw tę z rysowaniem portretu... ;)