Widziałam ostatnio post o nieuważnych kierowcach po sylwestrze.
Moja znajoma z zajęć dodatkowych (ledwo nastolatka) straciła w sylwestra brata (17 lat) z powodu pijanego kierowcy. Jako że była jedyną krewną w Polsce (jej mama wyjechała za granicę i zostawiła ją z bratem) musiała sama iść na rozprawę.
Mężczyzna za zamordowanie nieletniego dostał jedynie 3 lata.
Gdzie jest sprawiedliwość, kiedy jest potrzebna?
"Jak ktoś ma pecha to i w dupie palec złamie "
Masz twardą dupę
To co ty z tym palcem robiłaś?!
Może więcej szczegółów, bo jakoś Sb tg nie wyobrażam 😁
Widziałam ostatnio post o nieuważnych kierowcach po sylwestrze.
Moja znajoma z zajęć dodatkowych (ledwo nastolatka) straciła w sylwestra brata (17 lat) z powodu pijanego kierowcy. Jako że była jedyną krewną w Polsce (jej mama wyjechała za granicę i zostawiła ją z bratem) musiała sama iść na rozprawę.
Mężczyzna za zamordowanie nieletniego dostał jedynie 3 lata.
Gdzie jest sprawiedliwość, kiedy jest potrzebna?
Chyba ci się wyznania pomyliły....
Ja kiedyś nawet złamałem więc nie narzekaj.
Koleżanka wybiła palec smarując dłonie kremem...
Dupa potrafi psikusa zrobić
No ja wszystko rozumiem..ale Jak? :D
Pewnie uderzylas w deske. Nie trzeba tak calym tylem siadac.