#PZP1M

Mam strasznie kiepską pamięć do dat. Moja dziewczyna wręcz przeciwnie, a nawet prowadzi swój dzienniczek, gdzie spisuje wszystko, np. urodziny cioci, kuzyna itp.
Wstajemy dziś, robimy śniadanie, szykuję się do pracy, a ona mi mówi, że jej szwagier dzwonił z życzeniami.
Ja wtedy taki zonk – o cholera, zapomniałem, że ma dziś urodziny! No to mówię jej: „Chodź się przytulić” i myślę, że powiem jej wszystkiego najlepszego i że 26 lat to nie tak dużo he, he. No i tak zrobiłem.
Zerwała się oburzona: „Ile???”.
Okazało się, że 26 będzie miała za rok...
Jestem okropnym chłopakiem.
Aura90 Odpowiedz

Okropnym może nie, ale mało zaangażowanym i mało domyślnym już tak. To, że zapominasz nie jest problemem, zdarza się. Jednak współcześnie masz wokół siebie tyle urządzeń z opcją ustawienia przypominajki - laptop, komputer stacjonarny, każdy jeden zegarek elektroniczny (nie musi być smart!), podstawowy alarm w kalendarzu w telefonie, czy choćby najzwyklejszy kalendarz papierowy (ścienny/biurkowy); że gdybyś tylko CHCIAŁ, to miałbyś ogarnięte wszystkie istotne daty.
Napisałeś, że Twoja dziewczyna spisuje sobie daty urodzin wszystkich bliskich jej osób, czyli jest to dla niej ważne. Ze zwykłego szacunku do niej powinieneś chociaż próbować się bardziej postarać; a nie głupio tłumaczyć, że nie masz pamięci do dat.

Solange

Pamiętam daty urodzin wszystkich moich bliskich, ale co z tego, skoro gdy patrzę w kalendarz (albo gdziekolwiek, gdzie widzę dzisiejszą datę), to mój umysł nie łączy tych dat z faktycznym dniem? Od tygodnia myślę o urodzinach przyjaciela, prezent mu kupiłam, już nie mogę się doczekać spotkania z nim z tej okazji. Tylko, że on ma urodziny dzisiaj. Dziesiątki razy patrzałam na dzisiejszą datę, myślałam o tych urodzinach, o tym kiedy są. I nic. Zero skojarzeń, a umysł mam lotny. Wczoraj jeszcze myślałam "X ma jutro urodziny". Jeśli ktoś mi nie podpowie albo coś, to nie połączę tych faktów. Tylko z datami urodzin tak mam.

JuzObecna

Ja mam dokładnie też sam problem. Zawsze zapominam, nawet o urodzinach najbliższych mi osób. Dlatego na początku każdego roku wszystkie ważne daty zapisuje w kalendarzu na cały rok. Da się nad tym zapanować, a ostatnią rzeczą jaką bym chciała byłoby sprawienie najbliższym przykrości. Dlatego mam swoje sposoby na niepamięć. Da się.

Domandatiwa

Solange, czy gdybyś ustawiła sobie na ten dzień odpowiednio opisane przypomnienie w kalendarzu, Twój mózg nie pokojarzyłby przypomnienia z urodzinami bliskiej osoby?

Solange

Domandatiwa próbowałam. Jedyne co pomaga, to impreza dokładnie w tym dniu. Jeśli wiem, że przyjdą goście, to nie zapomnę. Ale w moim otoczeniu urodziny robi się zazwyczaj w następny weekend po urodzinach. Z drugiej strony zawsze ktoś mi przypomni. W domu widzę na żywo, że ktoś składa życzenia, a wśród znajomych zawsze się chwalimy, co życzyliśmy drugiej osobie, więc łatwo ogarnąć. Ale nikt mi nie wmówi, że nie szanuję tych osób, bo zapamiętuję te daty, pamiętam o prezentach.

Domandatiwa

Solange, nawet nie pomyślałam o tym, że miałabyś nie szanować bliskich. Są różne zwyczaje urodzinowe i nie dla każdego otrzymanie życzeń od bliskich w dniu urodzin jest szalenie ważne.

Po prostu nie mogę sobie wyobrazić, jakim cudem mogłoby nie zadziałać ustawione przypomnienie o urodzinach w godzinach, kiedy ma się moment, oraz napisanie jakiś czas wcześniej życzeń, które można zaraz po tym przypomnieniu wkleić i wysłać. A jeśli się z kimś mieszka, to można sobie zostawić wieczorem (po przypomnieniu elektronicznym) jakiś artefakt przypominający o dacie lub po prostu kartkę z życzeniami na stole. Po prostu wymaga to zachodu, ale DA SIĘ TO ZORGANIZOWAĆ, o ile uzna się to za dostatecznie ważne, potrzebne i priorytetowe.

Jeśli z Twoim systemem dobrze się czujesz i nie rodzi on problemów, to nie widzę powodu, dla którego miałabym sugerować, żebyś go zmieniała.

Solange

Domandatiwa, o matko! Przepraszam, to o tym braku szacunku to było nawiązanie do komentarza Aura90, ale faktycznie zabrzmiało, jakby to było do ciebie. No ale dla mnie akurat są ważne te urodziny (moje i innych). I nie da się ustawić przypomnienia na godzinę, w której będę miała czas, bo tak naprawdę nie wiem, co będę robiła. Sama treść życzeń problemem nie jest (wręcz przeciwnie, bo uwielbiam wymyślać spersonalizowane życzenie). To z mieszkaniem z kimś i zostawienie kartki wcześniej to dobry pomysł, ale na razie mój system się sprawdza. Na pewno da się to zorganizować lepiej, nie przeczę, ale potrzeby na chwilę obecną nie ma. Dzisiaj przypomniało mi tak naprawdę to wyznanie (szybciej niż znajomi).

bazienka

ja sobie budzik w telefonie ustawiam
mozna wybrnac

szamanka00

Ja mam podobnie jak solange. Pamiętam wszystkie urodziny bliskich, ale nie rejestruję jaka data jest dzisiaj. Nawet jeśli sprawdzę rano, to wieczorem i tak nie pamiętam. Teraz też wiem tylko tyle, że jest marzec, ale który konkretnie, to nie mam pojęcia. Więc zdarzało mi po prostu przeoczyć czyjeś urodziny, nawet jeśli wiedziałam, kiedy one są.
Ale ustawianie przypominania w telefonie pomogło i nie za bardzo rozumiem, jak mogłoby nie pomóc. Dostajesz alarm, że dziś są urodziny tej osoby, więc od razu do niej dzwonisz czy piszesz i tyle. A jeśli w tym momencie nie masz czasu, to można ustawić, żeby przypominało Ci co godzinę, albo kilka razy o konkretnych godzinach. Nawet jeśli nie wiesz, co będziesz robiła danego dnia, to jednak się w miarę orientujesz, o której mniej więcej chodzisz spać, o której zaczynasz pracę, o której masz przerwę, czy o której kończysz pracę. Jeśli przez cały dzień nie znajdziesz 5 minut na złożenie życzeń, to chyba jednak Ci nie zależy.

Solange

No nie zawsze tak się da. Nie wiem, o której następnego dnia będę miała czas tak naprawdę. W moim życiu nagle może wyskoczyć sporo rzeczy, które trzeba zrobić na już albo jeśli nie zrobię ich od razu, to zaraz o nich zapomnę. W mojej pracy przerw jako tako nie ma. Po prostu jak chcę do toalety to idę, jak chcę kawy, to sobie robię i tak dalej. Z drugiej strony czasem przychodzę i dowiaduję się "dzisiaj zrobimy to" albo przyjdzie klient o losowej godzinie i muszę go obsłużyć od razu. Spać chodzę różnie i to nie jest tak, że przed snem nic nie robię. Mam taki tryb życia, że wiecznie coś robię, bo inaczej się męczę, a wiem, że jeśli nie zrobię czegoś od razu, to potem zapomnę. I oczywiście, że znajduję czas na złożenie życzeń! Nigdy nie mówiłam, że nie znajduję. Pamiętanie o nich właśnie w tych momentach, gdy mam czas jest problemem. I nigdy nie są to życzenia typu "100 lat" czy zwykłe "wszystkiego najlepszego", ale długie i spersonalizowane (te proste nie są złe oczywiście, ale dla mnie ważne jest, żeby druga osoba poczuła się doceniona w ten sposób). No i w końcu znalazłam sposób na ten problem (a raczej moje otoczenie stało się rozwiązaniem), który mnie nie zawiódł. Gdyby mi nie zależało, to raczej bym po prostu życzeń nie składała (a przynajmniej nie wymyślała tak kreatywnych), nie pamiętałabym tych wszystkich dat, nie zastnawiała się godzinami nad idealnym prezentem, nie kupowała go bez względu na cenę. A ja po prostu nie pamiętam o urodzinach, gdy już nadejdą, ale i tak mam coś, co mi o nich przypomina. I nikomu nie mam za złe, jeśli ktoś zagapi się i zapomni mi złożyć życzeń. Czasem nawet sama przypomnę (raz mój tata zapomniał, że nie złożył mi życzeń) i nic się nie dzieje. A jak wspominałam, urodziny są dla mnie ważnym dniem.

Dragomir

Mam zegarki elektroniczne nie-smart, pokaż mi jak ustawić tam przypomnienie na konkretny dzień, na przykład za miesiąc

Absolut Odpowiedz

Nie znoszę takich law effort chłopaków. Czemu się tak głupio tłumaczysz? A potem beczenie w poduszke, bo cię zostawiła, dla kogoś kogo obchodzi.

Jogi Odpowiedz

Kurcze, tu nie chodzi o pamięć do dat. Można zapomnieć o wizycie u lekarza, umówionym spotkaniu.... Ale jeśli ktoś jest dla Ciebie bardzo ważny to o urodzinach myśli się duuuuzo wcześniej, żeby kupić fajny prezent, albo zrobić jakąś niespodziankę.... To chyba świadczy tylko o tym że dla Autora te urodziny nie są po porostu czyms ważnym. Daty urodzin moich najbliższych to coś o czym myślę cały rok.

Czaroit Odpowiedz

Jesteś. Ciekawe, kiedy DO NIEJ też to dotrze.

coztegoze2 Odpowiedz

Telefon ma funkcję wyświetlenia powiadomienia z kalendarza rano. Tylko trzeba chcieć to wpisać do kalendarza i ustawić powtarzalność.

Pers Odpowiedz

E tam okropnym. Pomimo, że moja narzeczona jest 2 lata młodsza to dłuższą chwilę zajmuje mi przeliczenie ile sam mam lat, a potem odjęcie od tego 2 xD mimo, że z liczeniem ogólnie nie mam problemu, ale przy urodzinach wchodzi jakieś zacmienie umysłu

Dragomir Odpowiedz

A ona jest strasznie pretensjonalna.

Dodaj anonimowe wyznanie