#RF9Q0
- Niech się pani uśmiechnie - zachęciła mnie pani fotograf.
Nieustępliwie siedziałam z kamienną miną.
- Jeśli się pani nie uśmiechnie, nie zrobię zdjęcia - przekomarzała się ze mną.
Wreszcie pomyślałam: "Co mi szkodzi?" i uśmiechnęłam się delikatnie. Zadowolona pani fotograf zrobiła zdjęcie. Usłyszałam dźwięk aparatu, a zaraz po nim słowa:
- Niech się pani jednak nie uśmiecha...
Cóż, wtedy poczułam się troszkę niezręcznie, dziś się z tego śmieję. Niemniej jednak sądzę, że ta pani nie będzie już nikogo namawiać do fałszywych uśmiechów przed aparatem ;)
do dokumentów potrzebne są zdjęcia z neutralną miną, nie uśmiechane