#dkgtk
...jednak jest jedno "ale". Bolek nie toleruje chamstwa i buractwa, a tak się składa, że jest taka jedna "dziunia", która potrafi obrażać każdego i każdemu dogryzać. I tak było znowu tym razem.
Chwila przerwy między lekcjami, ludzie rozchodzą się po korytarzu, część idzie na zajęcia, część ma "okienko", inni z kolei wracają do domów. W owym holu jest także rzeczone dziewczę z grupką równie pustych, instagramowych koleżanek. Patrzą po ludziach i laska zaczyna swą tyradę, w niewybrednych słowach szkaluje jednego młodego. Młody jest dosyć nieśmiały, nie pochodzi z bogatej rodziny, ale jak ktoś go trochę bliżej pozna, okazuje się bardzo sympatyczny, pilnie się uczy. Bolek, który akurat przemierza korytarz, zwraca jej uwagę, żeby tak nie robiła. W odpowiedzi zostaje opluty, grupka pannic wybucha śmiechem. On jednak przyjmuje to na siebie z klasą, wyciera plwocinę z policzka, odpowiada w swoim kwiecistym języku, że nie jest to zachowanie miłe i nie przystoi człowiekowi cywilizowanemu, co znowu zostaje skomentowane śmiechem. Bolek wychodzi ze mną przed szkołę, na dłuższą przerwę, przy okazji przepuszcza w drzwiach swoje koleżanki, uśmiecha się, wita je w miłych słowach - jak zwykle zresztą... I tu zjawia się wyżej wymieniona, która wystąpiła z "loży szyderców", ażeby znowu dogryźć. Otwiera usta i mówi coś w stylu "Ha, ha, ale pantofel, mi też przytrzymasz drzwi?". Mój serdeczny przyjaciel uśmiecha się do mnie... i kiedy laska już teatralnie przechodziła przez próg, zaje**ł jej drzwiami, odchodząc z szelmowskim uśmiechem na ustach powiedział: "Chamstwo należy zwalczać adekwatnym czynem". Przybił żółwika mi i kilku innym osobom. A "loża" odeszła pokonana :D
PS Nie miejcie mu za złe tego co zrobił. Ta dziunia odwalała takie numery kiedy tylko była w szkole, zdarzało się nawet, że zastraszała czy biła innych. On cierpliwie tłumaczył, aż cierpliwość się skończyła, nikt nie ma mu tego za złe, po tym wydarzeniu laska jest jakby spokojniejsza... Uprzedzając pytania - nic jej się nie stało... :D
Boluś, jesteśmy z Ciebie dumni :)
mi wmawiała rodzina takie rzeczy "bądź uprzejma, kłaniaj się, ustępuj młodszym/starszym" jak moja siostra kradła to babcia kwitowała " nie złość się , jak dorośnie to jej przejdzie". Dorosła i nie przeszło. A kiedy ja warczę i rzucam ku*wami na nią to rodzinka zamiast robić najazd na złodzieja to najeżdżają na mnie "jak ty się wyrażasz! nie spodziewałam się tego po tobie". Jestem kulturalnym człowiekiem i rzucam ku*wami ... bo uprzejmie ustępowanie ludziom z drogi- nie działa.
A szkoda, że nic się jej nie stało
Nie szkoda, bo jak by się malpie coś stało to Boluś miałby problemy. A tak i wilk syty i owca cała :)
za naplucie w twarz to laska powinna dostac z liscia w twarz, albo gorzej.
Sa kraje, w ktorych naplucie na kogos jest karane i rownoznaczne z atakiem na osobe.
Bolek, rządzisz 😃
nagraj ją i wstaw do internetu, dużo takich filmików wypłynęło ostatnio
A w którą stronę drzwi się otwierały? Ciekaw jestem czy dziunia zarobiła w twarzy czy w tył głowy
:| Mam podobną sytuacje z jedną dziewczyną w klasie, dlatego wyhodowałem gruczoły jadowe.
PS. Dla wszystkich innych jestem mega miły ^^
Północna część kraju powiadasz, Bolek powiadasz...? Idealne wyszukane imię <if you know what I mean> :D
Komu się przypomniała bajka? :D
Szczerze?
Nic nie usprawiedliwia agresji. Z tym powinno się iść albo do nauczyciela albo na policję <skoro dochodziło do pobicia>.
Niech Bolek za kilka lat "adekwatnym czynem" potraktuje żonę, która na niego krzyknie.
To jest złoty człowiek, zaufaj mi. Znam go lata, kobiety to istoty cudowne według niego