#eWO1m

Stoję sobie w kolejce na poczcie, pani w okienku porusza się w tempie leniwca ze  „Zwierzogrodu”, no ale nic, czekam cierpliwie, żeby wysłać listy. Po dłuższym czasie oczekiwania wreszcie przyszła moja kolej. A że humor mi dopisywał, to się uśmiecham. Nagle pani w okienku z oburzeniem zapytała, co mnie tak bawi, z czego ja mam czelność się śmiać!? Była przy tym, delikatnie powiedziawszy, agresywna. 
Lekko mnie zamurowało. Stać mnie było tylko na odpowiedź: „Mam dobry humor więc się uśmiecham. A dlaczego pani jest dla mnie niemiła?”. Panie w kolejce za mną zaczęły prychać, towarzyszka z okienka zjechała mnie za bezczelność... Rzuciła w moją stronę znaczkami i resztą... 
Poczułam się upokorzona i nie do końca rozumiem, za co mi się oberwało...  Chyba już wiem, dlaczego spotyka się tak mało uśmiechniętych ludzi... Bo za uśmiech można oberwać.
Postac Odpowiedz

Nigdy nie spotkała mnie taka sytuacja, a często chodzę uśmiechnięta.

mm99999 Odpowiedz

Jak z kawału:
- Gdybyś mógł permanentnie zmienić cenę czegoś na 1$, co by to było?
- "bycie miłym nic nie kosztuje", i ch** spie****aj, teraz kosztuje dolara.

A Pani na Poczcie nie lubi szastać kasą.

12Dzwonnik12 Odpowiedz

Dlatego nie mieszkam już w Polsce.

verdin

Też nie mieszkam, a niemili ludzie i tak się zdarzają. Powolne panie na poczcie też. To ja mam takiego pecha, czy po prostu niemili ludzie są wszędzie, nie tylko w Polsce?

karlitoska

Tak, tak, tak… wszędzie tak cudownie tylko nie w Polsce, gdzie indziej to srają tęcza 😂

upadlygzyms

Nieprawda. Byłem już gdzie indziej i wcale tam nie srają tęczą.

Dodaj anonimowe wyznanie