#fmd6i
Kończy się na tym, że mając uczelnię od 14, rano nie potrafię nawet zacząć projektu do pracy, bo zaraz przecież wychodzę, to posiedzę na fejsie przez cztery godziny”. W tej chwili, kiedy jest godzina 20, a ok. 17 koleżanka napisała, że wieczorem wpadnie, ja nie zrobiłam NIC.
Chyba trzeba się bardziej zmobilizować.
Mam podobnie. Niestety. Dlatego wszystko planuję na rano. A po południu często "nie opłaca mi się nic planować, bo przecież zaraz trzeba iść spać "...
Też tak mam :/
Może to być zwykły brak mobilizacji, ale może też to być objaw adhd
To jeden z objawów adhd
Ja w takie dni planuje "ok, wychodzę za 4h, to dwie godziny projektu, a potem mentalne zbieranie się do wyjścia" tak, by nie planować wszystkiego na styk, bo zawsze pojawi się "nie ma sensu, nie zdążę".
Może spróbuj podobnie zaplanować czas
Dobrym pomysłem będzie wizyta u psychologa. Tak, jak już zostało to napisane, może to świadczyć np. o ADHD i/lub zaburzeniach ze spektrum autyzmu. Po przeczytaniu wszystkiego co napisałaś, uważam to za bardzo prawdopodobne.
Mam to samo...
Jakbym czytała o sobie xD
Prokrastynacja : to tendencja do przekładania na później wykonania różnych czynności. Mówiąc dokładniej, stanowi dobrowolne zwlekanie z realizacją zamierzonych działań, pomimo świadomości pogorszenia sytuacji w wyniku tworzonego opóźnienia. Zwyczajowe nazwy prokrastynacji to „zwlekanie” i „ociąganie się”. Nie powinno się jej mylić ani utożsamiać z lenistwem – to zupełnie odrębne sytuacje. Osoba, która nie robi czegoś z lenistwa, nie odczuwa z tego powodu wyrzutów sumienia.
Niestety ja też to znam...dlatego wolę zacząć pracę wcześniej bo wiem, że i tak przed nic bym nie zrobił.