#lOQAL

Ostatnio moja babcia złapała rwę kulszową, ma przez to problem z poruszaniem się. Ja jako dobra wnuczka poprosiłam, żeby tata zawiózł mnie do niej na cały dzień (mieszka ona jakieś 10 km ode mnie na wsi). Dzień dobiegł końca, babcia uradowana, że przyjechałam, pomogłam, zrobiłam zakupy, posprzątałam itp. 
Tydzień później do babci pojechali moi rodzice z bratem (nie pojechałam, bo dużo wcześniej byłam umówiona ze znajomymi). Przyjeżdżają rodzice z jakąś reklamówką dla mnie od babci. Otwieram, a w środku widzę seksowną bieliznę, stringi, czekoladę i gaz pieprzowy... Babcia kazała mi to przekazać, żebym się dobrze bawiła i nie bała sama wracać po nocach do domu :)
SorryEverAfter Odpowiedz

Hahaha, no nie ma co, fajna babcia :D Chociaż to dalej trochę dziwne dostać od babci stringi...

ravageuse

Dostac je od dziadka byloby jeszcze bardziej dziwne.

MaryL Odpowiedz

Ja się bardziej zastanawiam, że skoro nie mogła iść do babci, bo miala zaplanowane wyjście w tym samym czasie, to prezent od babci trochę już nie spełnia swojej roli, bo dostanie go po powrocie. A brzmi, jakby w zamyśle babci miała się bawić dobrze na tym konkretnym wyjściu.

dewitalizacja Odpowiedz

Tak, już widzę jak pojechała kupić te rzeczy mając atak rwy kulszowej.

Ambiwalentnie136

Jest napisane jak byk tydzień później.

dewitalizacja

Takie ataki nie mijają po tygodniu. Ludzie dochodzą do siebie miesiącami. To nie przeziębienie, tylko nacisk wysuniętego dysku na najdłuższy nerw organizmu...

Beztraumy Odpowiedz

Tylko po co ta czekolada? 😁

upadlygzyms

Czekolada jest dobra na wszystko.

Dodaj anonimowe wyznanie